poniedziałek, 21 marca 2011

Losowanie eliminacji do MŚ 2014 – Polska najgorsza w Europie!!!


Od dłuższego czasu nosiłem się z zamiarem opublikowania tego tematu, który ma kluczowe znacznie dla reprezentacji Polski. 
Dziś Komitet Wykonawczy UEFA ustalił regulamin europejskich eliminacji do MŚ 2014. 53 europejskich teamów zostanie podzielonych na osiem grup sześciozespołowych i jedną pięciozespołową. Zwycięzcy grup uzyskają bezpośredni awans na mundial, a osiem najlepszych drużyn z drugich miejsc weźmie udział w barażach.
Obecnie o rozstawieniu w koszyku decyduje ranking FIFA. Jest on krzywdzący dla drużyn (czyli Polski), które nie biorą udziału w eliminacjach, gdyż dostają znacznie mniej punktów za zwycięstwo.  
W związku z tym, że jesteśmy gospodarzami Mistrzostw Europy nasza pozycja w rankingu FIFA jest beznadziejna. W marcowym zestawieniu plasujemy się na bardzo niskim 70. miejscu! Sprawę pogarsza też fakt, że przez dłuższy czas nie potrafiliśmy wygrać meczu towarzyskiego, co spowodowało spadek w rankingu.     
Do niedawna obowiązywały inne zasady rozstawienia. Te reprezentacja, które uzbierały najwięcej punktów  w dwóch poprzednich wielkich imprezach, czyli eliminacjach i finałach Mistrzostw Europy i Świata, gwarantowały sobie najwyższy koszyk. Słabeusze byli umieszczani na końcu. Pomijając ostatnie eliminacje do afrykańskiego mundialu, „biało-czerwoni” znakomicie spisywali się we wcześniejszych kwalifikacjach, dlatego byli rozstawieni w wysokim drugim koszyku. Z pozycji „numer 2” byli losowani w poprzednich kwalifikacjach…
A jak jest teraz? Gdyby ranking FIFA dziś miał decydować o rozstawieniu, to nasza reprezentacja znalazłaby się dopiero w czwartym koszyku!!!  W porównaniu z rankingiem sprzed niemal 4 lat, spadliśmy aż o 50 pozycji! W Europie jedynie Walia okazała się gorsza, która zanotowała bardziej drastyczny spadek, bo aż o 58 lokat! Na drugim miejscu w tym niechlubnym rankingu znajduje się, niestety, Polska.
W tej chwili, co nam grozi, to spadek do jeszcze niższego, bo piątego koszyka, gdzie znajdują się takie „potęgi” jak: Estonia, Mołdawia, Islandia czy Azerbejdżan! Natomiast nie grozi nam spadek do ostatniego szóstego koszyka, gdzie zagrają outsiderzy!!!
Zakładam też optymistyczny scenariusz. Polska wygrywa kolejne mecze i dzięki temu awansuje w rankingu FIFA. Jak wysoko? Może jeszcze powalczyć o trzeci koszyk!  Warto wziąć przykład z Czarnogóry, która 4 lata temu była w ostatnim - szóstym koszyku. Od tamtego czasu awansowała aż o 146 miejsc i obecnie jest już w drugim koszyku!!!
Za jakiś czas wrócę do tematu, abyśmy mogli zobaczyć, czy sytuacja Polaków poprawiła się. Przedstawię też sposób naliczania punktów do rankingu FIFA.
P.S. Postanowiłem zabawić się w „maszynę losującą”. Wylosowałem najsilniejszą i najsłabszą grupę z udziałem Polaków.
Grupa „śmierci”: Hiszpania, Francja, Turcja, Polska, Albania, Walia.
Grupa „marzenie”: Norwegia, Słowacja, Węgry, Polska, Azerbejdżan, Andora.

Fot: K&M Ziółkowscy / foto.ziolo.eu



ZESTAWIENIE NUMER 1
Tak prezentowały się koszyki grup do eliminacji MŚ 2010 (w nawiasie liczba punktów FIFA). Podałem też miejsce w rankingu za październik 2007 rok.

I koszyk
Włochy (1387) – 3
Francja (1271) – 4 
Niemcy (1245) – 5
Hiszpania (1226) – 6
Holandia (1207) – 7
Portugalia (1203) – 8
Czechy (1174) – 9
Chorwacja (1155) – 10
Anglia (1137) – 11

II koszyk  
Rumunia (1086) – 12  
Szkocja (1049) – 13
Grecja (1034) – 14
Rosja (960) – 16
Polska (837) – 20  
Norwegia (830) – 21
Ukraina (828) – 22
Szwecja (821) – 24
Serbia (786) – 27

III koszyk
Turcja (771) – 28
Dania (769) – 29
Irlandia (772) – 32
Bułgaria (717) – 34
Irlandia Płn. (716) – 36
Izrael (707) – 37
Szwajcaria (676) – 41
Finlandia (667) – 44
Węgry (630) – 48

IV koszyk
Bośnia I Hercegowina (630) – 49
Słowacja (600) – 50
Belgia (577) – 54
Cypr (556) – 57
Walia (521) – 58
Mołdawia (497) – 61
Albania (455) – 70
Gruzja (447) – 71
Macedonia (423) – 75

V koszyk
Słowenia (422) – 76
Islandia (410) – 79
Armenia (400) – 82
Łotwa (386) – 86
Austria (382) – 88
Litwa (380) – 90
Białoruś (358) – 94
Azerbejdżan (279) – 116
Liechtenstein (262) – 119

VI koszyk
Kazachstan (249) – 122
Estonia (211) – 130
Malta (196) – 137
Luksemburg (132) – 150
Czarnogóra (65) – 171
Andora (61) – 173
Wyspy Owcze (12) – 194
San Marino (6) – 196

ZESTAWIENIE NUMER 2
Tak prezentowałyby się koszyki grup do eliminacji MŚ 2014, gdyby losowanie odbyło się za kilka dni. W pierwszym nawiasie podałem liczbę punktów FIFA, obecne miejsce w rankingu, w drugim nawiasie liczba miejsc – awans/spadek w porównaniu z rankingiem za październik 2007 rok.

I koszyk
Hiszpania (1880) – 1 (+5 )
Holandia (1730) – 2 (+5)
Niemcy (1486) – 3 (+2)
Anglia (1212) – 6 (+5)
Chorwacja (1071) – 8 (+2)
Portugalia (1060) – 9 (-1)
Grecja (1038) – 10 (+4)
Włochy (957) – 11 (-8)
Norwegia (957) – 11 (+10)

II koszyk
Rosja (956) – 13 (+3)
Słowenia (916) – 17 (+59)
Francja (913) – 18 (-14)
Serbia (872) – 20 (+7)
Słowacja (861) – 22 (+28)
Szwajcaria (839) – 23 (+8)  
Czarnogóra (824) – 25 (+146)
Dania (788) – 28 (+1)
Szwecja (744) – 30 (-6)


III koszyk
Czechy (739) – 31 (-22)
Turcja (728) – 32 (-4)
 Ukraina (707) – 33 (-11)
 Irlandia (699) – 34 (-2)
Węgry (685) – 36 (+12)
Białoruś (634) – 37 (+57)
Irlandia Północna (605) – 40 (-4)
Bułgaria (558) – 47 (-13)  
Szkocja (551) – 50 (-37)


IV koszyk
Rumunia (549) – 52 (-40)
Litwa (541) – 54 (+36)
Bośnia I Hercegowina (534) – 56 (-7)  
Izrael (532) – 58 (-21)
Austria (524) – 61 (+27)
Belgia (512) – 62 (-8)
Armenia (501) – 65 (+17)
Polska (474) – 70 (-50)
Gruzja (469) – 72 (-1)

V koszyk
Albania (464) – 73 (-3)
Łotwa (448) – 75 (+11)
Finlandia (427) – 78 (-33)
Estonia (407) – 82 (+48)
Macedonia (400) – 83 (-8)
Mołdawia (383) – 87 (-26)
Cypr (376) – 91 (-34)
Azerbejdżan (320) – 100 (+16)
Islandia (256) – 115 (-36)

VI koszyk
Walia (251) – 116 (-58)
Luksemburg (248) – 117 (+33)
Kazachstan (178) – 132 (-10)
Wyspy Owcze (171) – 135 (+59)
Liechtenstein (134) – 143 (-24)
Malta (91)  -156 (-19)
Andora (0) -202 (-29)
San Marino (0)- 202 (-6)

niedziela, 20 marca 2011

Najwięcej reprezentantów było z Litwy


Piszę dużo o Litwie z wiadomych względów. Właśnie z tym przeciwnikiem nasza reprezentacja rozegra kolejny mecz. Chciałbym zaprezentować kilka ciekawostek niekoniecznie związanych z meczem . Zobaczcie poniżej kadrę Litwy na mecz z Polską. Trener Raimondas Żutautas powołał aż siedmiu zawodników z naszej ekstraklasy!!! To rekord jeśli chodzi o powołania piłkarzy do jakiejkolwiek zagranicznej reprezentacji . Prześledziłem wszystkich obcokrajowców, którzy kiedykolwiek zagrali w naszej lidze i właśnie z Litwy pochodzi najwięcej zawodników, którzy reprezentowali barwy narodowe!
Prezentuję nazwiska Litwinów, którzy zagrali w reprezentacji będąc piłkarzami polskich klubów. Takich zawodników było 16. W dorobku uwzględniłem również dokonania reprezentantów w naszej ekstraklasie.    
Żeby zamknąć już temat z Litwą „na deser” rzucam też oficjalny bilans bezpośrednich spotkań Polski z Litwą.

Kadra Litwy na mecz z Polską:
Bramkarze:
Vytautas CZERNIAUSKAS (12.04.1989)  FC Vaslui (Rumunia)       0mecze/0gole 
Żydrunas KARCZEMARSKAS (24.05.1983)             Gaziantepspor (Turcja) 52/0 – 2002 (w reprezentacji od 2002)
Ernestas SZETKUS (25.05.1985) Olympiakos Nikozja (Cypr)         0/0

Obrońcy:
Vytautas ANDRIUSZKEVICZIUS (08.10.1990)       Lechia Gdańsk (Polska) 0/0
Valdemaras BOROVSKIS (02.05.1984)    Suduva Marijampole     0/0
Tadas KIJANSKAS (06.09.1985)  Jagiellonia Białystok (Polska)     9/0 - 2009
Andrius SKERLA (29.04.1977)     Jagiellonia Białystok (Polska)     79/1 – 1996
Ramunas RADAVICZIUS (20.01.1981)     Ekranas Poniewieże       8/0 – 2010
Marius STANKEVICZIUS (15.07.1981)     Valencia CF(Hiszpania)  55/4 – 2002
Marius ŻALIUKAS (10.11.1983)  Heart of Midlothian (Szkocja)    9/0 – 2005
Tomas ŻVIRGŻDAUSKAS (18.03.1975)    Halmstad BK (Szwecja) 55/0 – 1998

Pomocnicy
Edgaras CZESNAUSKIS (05.10.1984)        FK Rostów nad Donem (Rosja) 29/1 – 2003
Deividas CZESNAUSKIS (30.06.1981)       Aris Saloniki (Grecja)     41/4 – 2001
Tadas ELIOSZIUS (01.03.1990)    Suduva Marijampole     1/0 - 2010
Dominykas GALKEVICZIUS (16.10.1986)               Zagłębie Lubin (Polska)                4/0 – 2010
Kestutis IVASZKEVICZIUS (17.06.1985)  Bnei Yehuda (Izrael)      18/0 - 2008
Saulius MIKOLIUNAS (02.05.1984)           Arsenał Kijów (Ukraina)               42/2 – 2004
Arvydas NOVIKOVAS (18.10.1990)          Heart of Midlothian (Szkocja)    2/0 – 2010
Mindaugas PANKA (01.05.1984)               Widzew Łodź (Polska)   9/0 – 2008
Marius PAPSZYS (13.05.1989)    1. FK Pribram (Czechy)  0/0
Tomas RAŻANAUSKAS (07.01.1976)       Suduva Marijampole     40/7 – 1996
Deivydas SZEMBERAS (08.09.1978)         CSKA Moskwa (Rosja)   71/0 – 1996

Napastnicy
Nerijus ASTRAUSKAS (18.10.1980)          Żalgiris Wilno     1/0 – 2005
Tomas DANILEVICZIUS (18.07.1978)       AS Livorno (Włochy)      64/19 – 1998
Tadas LABUKAS (10.01.1984)     Arka Gdynia (Polska)     7/0 – 2006
Darvydas SZERNAS (22.07.1984)               Widzew Łódź (Polska)   21/3 - 2008

 Darvydas Szernas jako piłkarz Widzewa Łódź strzelił 3 gole (najwięcej) w reprezentacji kraju.

   Tomas Żvirgżdauskas jako piłkarz Polonii Warszawa rozegrał 24 mecze (najwięcej) w reprezentacji kraju.

DOKONANIA W EKSTRAKLASIE:


Grażvydas MIKULENAS
1996-1997
1997-1998
1998-1999
1999-2000
2000-2001
2002-2003
2003-2004
2007-2008
Polonia Warszawa
Polonia Warszawa
Polonia Warszawa
Polonia Warszawa
GKS Katowice
Wisła Płock
Wisła Płock
Ruch Chorzów
16-8
33-9
13-5
7-2
20-3
20-4
5-0
4-1
Mistrz Polski – 2000
Puchar Ligi – 2000
Tomas ŻVIRGŻDAUSKAS
1996-1997
1997-1998
1998-1999
1999-2000
2000-2001
2001-2002
2001-2002
Polonia Warszawa
Polonia Warszawa
Polonia Warszawa
Polonia Warszawa
 Polonia Warszawa
Polonia Warszawa
Widzew Łódź
11-0
29-0
26-0
21-0
17-0
8-0
10-0
Mistrz Polski – 2000
Puchar Polski – 2001
Superpuchar Polski – 2001

Aidas PREIKSZAITIS
1997-1998
1998-1999
1999-2000
2002-2003
2003-2004
2003-2004
GKS Katowice
Stomil Olsztyn
Stomil Olsztyn
Wisła Płock
Wisła Płock
Świt Nowy Dwór
11-0
29-4
10-1
19-0
3-0
12-1



Andrejus TERESZKINAS
1997-1998
Stomil Olsztyn
11-1

Donatas VENCEVICZIUS
1997-1998
1998-1999
1999-2000
Polonia Warszawa
Polonia Warszawa
Polonia Warszawa
26-1
6-1
1-0
Mistrz Polski – 2000
Tomas RAMELIS
1998-1999
1999-2000
2000-2001
Stomil Olsztyn
Stomil Olsztyn
Stomil Olsztyn
21-5
14-3
4-0


Marius SKINDERIS
1998-1999
GKS Bełchatów
17-0

Robertas POSZKUS
1999-2000
2000-2001
2000-2001
Widzew Łódź
 Widzew Łódź
Polonia Warszawa
12-5
15-7
8-0
Puchar Polski – 2001
Nerijus RADŻIUS
2000-2001
2001-2002
2002-2003
2008-2009
Zagłębie Lubin
Zagłębie Lubin
Zagłębie Lubin
ŁKS Łódź
23-0
14-2
22-4
13-1


Raimondas VILENISZKIS
2002-2003
2003-2004
Wisła Płock
Wisła Płock
22-0
6-1

Vidas ALUNDERIS
2004-2005
2005-2006
2006-2007
2007-2008
Zagłębie Lubin
Zagłębie Lubin
 Zagłębie Lubin
Zagłębie Lubin
10-0
9-0
23-2
9-1
Mistrz Polski – 2007

Tadas PAPECZKYS
2007-2008
2008-2009
2008-2009
Górnik Zabrze
Górnik Zabrze
ŁKS Łódź
16-0
8-0
10-0

Andrius SKERLA
2007-2008
2008-2009
2009-2010
2010-2011
Korona Kielce
Jagiellonia
Jagiellonia
Jagiellonia
21-2
25-0
26-1
19-2
Puchar Polski – 2010
Superpuchar Polski  – 2010
Mindaugas PANKA
2007-2008
2010-2011
Widzew Łódź
Widzew Łódź
17-1
15-1

Tadas KIJANSKAS
2010-2011
Jagiellonia
11-1

Darvydas SZERNAS
2010-2011
Widzew Łódź
19-7

 W tabeli: imię i nazwisko, sezon w ekstraklasie, reprezentowany klub, liczba meczów i goli, sukcesy.

 DOKONANIA W REPREZENTACJI:

Tomas ŻVIRGŻDAUSKAS
1998-2001
Polonia Warszawa
24-0A
Andrius SKERLA
2007-2008
2008-2010
Korona Kielce
Jagiellonia  
9-0A
13-0A
Darvydas SZERNAS
2009-2010
Widzew Łódź
17-3A
Aidas PREIKSZAITIS
1998
1998-1999
GKS Katowice
Stomil Olsztyn
6-0A
10-0A
Marius SKINDERIS
1999-2000
GKS Bełchatów
10-0A
Mindaugas PANKA
2008-2010
Widzew Łódź
9-0A
Vidas ALUNDERIS
2006-2008
Zagłębie Lubin
8-0A
Grażvydas MIKULENAS
1997-1998
2003
Polonia Warszawa
Wisła Płock
7-1A
1-0A
Robertas POSZKUS
2000
2001
Widzew Łódź
Polonia Warszawa
2-0A
5-1A
Nerijus RADŻIUS
2000-2003
2009
Zagłębie Lubin
ŁKS Łódź
6-0A
1-0A
Tadas PAPECZKYS
2007-2008
Górnik Zabrze
6-0A
Andrejus TERESZKINAS
1997
Stomil Olsztyn
5-0A
Tadas KIJANSKAS
2010
Jagiellonia
5-0A
Tomas RAMELIS
1999
Stomil Olsztyn
4-2A
Donatas VENCEVICZIUS
1997-1998
Polonia Warszawa
3-0A
Raimondas VILENISZKIS
2003
Wisła Płock
1-0A
 W tabeli: imię i nazwisko, lata gry w reprezentacji, reprezentowany klub, liczba meczów i goli w reprezentacji.

Dotychczasowe pojedynki Polski z Litwą:

*25 marca 1992: (Rydułtowy); Polska – Litwa 2:0 (2:0) – T (Ryszard Kraus 39, Andrzej Lesiak 42)
31 marca 1993: (Brzeszcze); Polska – Litwa  1:1 (1:1) – T (Piotr Świerczewski 41 – Eimantas Poderis 11 k)
15 marca 1995: (Ostrowiec Świętokrzyski); Polska – Litwa 4:1 (3:0) - T (Sylwester Czereszewski 2, Tomasz Wałdoch 36, Tomasz Wieszczycki 45, Waldemar Jaskulski 80 – Remigijus Poczius 48)
**14 lutego 1997: (Ayia Napia);  Polska – Litwa 0:0 – T
24 września 1997: (Olsztyn); Polska – Litwa 2:0 (1:0) - T (Cezary Kucharski 18, Wojciech Kowalczyk 55)
14 grudnia 2003: (Ta Quali); Polska – Litwa 3:1 (2:1) - T (Grzegorz Rasiak 8, Sebastian Mila 11, Ireneusz Jeleń 50 – Gedeminas Butrimaviczius 5)
2 maja 2006: (Bełchatów); Polska – Litwa 0:1 (0:1) - T (Andrius Gedgaudas 14)
7 lutego 2009: (Faro-Loule); Polska – Litwa 1:1 (1:1) – T (Paweł Brożek 11 – Arunas Klimaviczius 26)

Uwaga!
* Mecz uznawany przez PZPN jako  nieoficjalny. Litwa uznaje za oficjalny.
** Mecz uznawany przez PZPN za oficjalny.

Bilans oficjalnych meczów:  7 meczów; 3 zwycięstwa Polski, 3 remisy, 1 zwycięstwo Litwy. Bramki: 11-5 dla Polski.

sobota, 19 marca 2011

Kajakarstwo, zeszyciki, wódeczka...Polacy przygotowują się do meczu z Brazylią!


Dziś będzie mniej tekstu, za to więcej zdjęć. Starych, bo liczących sobie już 73 lata...  
Przed wojną najważniejszym wydarzeniem polskiej reprezentacji był występ na Mistrzostwach Świata we Francji w 1938 r. Nie będziemy (bynajmniej nie dzisiaj) opowiadać o fenomenalnym spektaklu z Brazylią 5:6 i imponującym pojedynku Ernesta Wilimowskiego z Leonidasem, bo tę historię każdy z nas zna. Nie każdy jednak wie, w jaki sposób „biało-czerwoni” przygotowywali się do historycznego występu na mundialu.
W związku z tym, iż długo trwały rozgrywki ligowe, nasza kadra pojechała na zaledwie tygodniowy (przełom maja i czerwca) obóz przygotowawczy do Wągrowca koło Poznania. Miejscowość ta dysponowała znakomitymi boiskami trawiastymi, co na tamte czasy było fenomenem.
W naszej historii nie byłoby nic nadzwyczajnego - ot, obóz, jak obóz - gdyby nie fakt, że nasi kadrowicze postanowili w niecodzienny sposób przygotować się do meczu z Latynosami! W jaki? O tym opowiadają zdjęcia…

  Widzicie! Nasi reprezentanci zamiast kopać piłkę na boisku, wolą pływać na kajakach! Tak, tak, to był jeden z treningów naszej kadry! Na taki pomysł wpadł m.in. Gerard Wodarz z Ruchu Chorzów, który był... mistrzem w pływaniu. Nie tak dawno spotkałem (ja - czyli autor bloga) ojca Gerarda, pana Lucjana Wodarza, który opowiedział mi, że jego syn uprawiał wiele dyscyplin sportowych. I to właśnie Gerard namawiał pozostałych reprezentantów Polski do uprawiania kajakarstwa! Piłkarz Ruchu będąc na zgrupowaniu przyjaźnił się z bramkarzem Edwardem Madejskim, którego zawsze brał na partnera w ćwiczeniach.

Wieczorem po treningu nie mogło zabraknąć "flaszki" lub kilku piwek na stole. Mistrzem "w piciu" był Ernest Wilimowski, który wielbił... likier. Kto jak to, ale on mógł pozwolić sobie na "wodę procentową", bo na boisku był jeszcze większym mistrzem! Brazylii strzelił aż cztery gole! 

Nasi piłkarze byli patriotami. Na tym zdjęciu widać, że oddają hołd poległym Polakom w Powstaniu Wielkopolskim. Większość reprezentantów sama walczyła w II Wojnie Światowej. Niektórzy z nich siłą zostali włączeni do Wehrmachtu (m.in. Wodarz, Giemsa, Peterek), ale szybko rzucili niemiecki mundur i przeszli na stronę aliancką.

 "Biało-czerwonym" dopisują humory. Największym żartownisiem jak zwykle był Wilimowski, który zamiast zeszytu w rękach wolał trzymać piłkę na nodze. Nasi trenerzy uznali, że kluczem do dobrej gry przeciwko Brazylii będzie nie tylko pływanie kajakiem, ale też nauczenie się dobrej taktyki.

 Dzień przed wyjazdem do Francji kadrowicze spotkali się z tajemniczą Panią. Może ktoś z Was wie, co dokładnie opisuje zdjęcie?

 Sympatyczni zawodnicy chętnie pozowali do zdjęć...

 "Jesteśmy gotowi. Możemy jechać do Francji!" Nasi kadrowicze wkrótce wsiądą do pociągu i udadzą się na pierwszy swój mecz w Mistrzostwach Świata.

Po tygodniu przygotowań reprezentacja zameldowała się w Poznaniu. Tam piłkarze wsiedli do pociągu i via Berlin i Frankfurt udali się do Strasbourga. Po raz pierwszy każdy z naszych reprezentantów otrzymał wagon sypialny, co było ewenementem w tamtych czasach!  

P.S. „22” osobową kadrę na Mistrzostwa Świata we Francji stanowili: Stanisław Baran (Warszawianka), Walter Brom (Ruch Chorzów), Ewald Cebula (Śląsk Świętochłowice), Ewald Dytko (Dąb Katowice), Antoni Gałecki (ŁKS Łódź), Edmund Giemsa (Ruch Chorzów), Wilhelm Góra (Cracovia), Bolesław Habowski (Wisła Kraków), Józef Korbas (Cracovia), Kazimierz Lis (Warta Poznań), Antoni Łyko (Wisła Kraków), Edward Madejski (bez klubu), Erwin Nyc (Polonia Warszawa), Leonard Piątek (AKS Chorzów), Ryszard Piec (Naprzód Lipiny), Jerzy Piec (Naprzód Lipiny), Fryderyk Scherfke (Warta Poznań), Władysław Szczepaniak (Polonia Warszawa), Edmund Twórz (Warta Poznań), Jan Wasiewicz (Pogoń Lwów), Ernest Wilimowski (Ruch Chorzów), Gerard Wodarz (Ruch Chorzów).
Kapitanem związkowym był Józef Kałuża. W sztabie trenerskim zasiadali: Tadeusz Foryś (kierownik przygotowań) i Marian Spoida (prowadził treningi). 
 * Wytłuszczono zawodników, którzy pojechali do Francji.    

piątek, 18 marca 2011

Węgier, który z miłości do kobiety zagrał w reprezentacji Polski!

Czy wyobrażacie sobie reprezentację Polski, w której białą koszulkę z orzełkiem na piersi zakłada jedenastu naturalizowanych zawodników? Niektórzy z nich to piłkarze o ciemnej karnacji skóry! Jestem ciekaw, jak zaśpiewaliby hymn Polski. Czy w ogóle by zaśpiewali… I czy Manuel Arboleda mógłby zostać ich nauczycielem!
Byłaby to komiczna scena, aczkolwiek realna. Ta jedenastka składałaby się z następujących zawodników: Erwin Zelazny (Francja, FC Nantes) - Manuel Arboleda (Kolumbia, Lech Poznań), Timothee Kolodziejczak (Francja, Olympique Lyon), Damien Perquis (Francja, FC Sochaux), Sebastian Boenisch (Niemcy/Polska, Werder Brema) – Ludovic Obraniak (Francja/Polska, OSC Lille), Hernani (Brazylia/Polska, Korona Kielce), Roger Guerreiro (Brazylia/Polska, AEK Ateny), Maor Melikson (Izrael, Wisła Kraków), Adam Matuszczyk (Niemcy/Polska, 1. FC Koeln) – Robert Acquafresca (Włochy, Cagliari). Boenisch, Obraniak, Roger i Matuszczyk już dostąpili zaszczytu gry w biało-czerwonych barwach! Kto będzie następny?
Reprezentacja Polski coraz częściej szuka wzmocnień w ligach silniejszych niż nasza. Nie mówię, że jest to zły pomysł, bo w przeszłości kilku piłkarzy udowodniło, że warto było dać im polski paszport.
Dzisiaj sporo krytykuje się Emmanuela Olisadebe, który wyjechał na piłkarską emeryturę do Chin. A przecież to właśnie ten piłkarz, po 16-letniej przerwie, zapewnił nam awans na Mistrzostwa Świata w 2002 roku. „Oli” dzięki strzelanym bramkom był bożyszczem kibiców.



Roger Guerreiro również wniósł wiele świeżości do gry „biało-czerwonych”. Kto oglądał mecz Polski z Austrią na Mistrzostwach Europy, ten wie, o co mi chodzi…
Niemal codziennie słyszę opinię, ze Olisadebe był pierwszym naturalizowanym obcokrajowcem w naszej reprezentacji. Cóż za kłamstwa!!!
W 2004 roku jeden występ w kadrze zanotował Wahan Geworgian, ale akurat on wcześniej był bezpaństwowcem i w reprezentacji zagrał mając wyłącznie paszport Polski. Jeszcze wcześniej, bo przed wojną był Jerzy Bułanow, który urodził się w Moskowie. „Buła” szybko jednak się asymilował i będąc już wyłącznie Polakiem dostąpił zaszczytu gry w naszej kadrze.
Kto więc był pierwszym? Kilkadziesiąt lat temu był taki zawodnik, który wystąpił w reprezentacji Węgier i Polski! Nazywał się Rudolf Patkolo, a właściwie Rezso Patkolo. I to o nim będzie dzisiejsze opowiadanie – o pierwszym naturalizowanym obcokrajowcu, który został „biało-czerwonym”!

Rudolf Patkolo (trzeci od lewej, odwrócony tyłem) z kolegami z reprezentacji Węgier.

Jakże mało informacji krąży o zawodniku, który zakładał trykot węgierskiej drużyny w okresie największej świetności naszych „bratanków”.   
Patkolo urodził się w stolicy Węgier -  Budapeszcie. Będąc małym chłopcem zapragnął być piłkarzem . Chciał grać  w zespole, który robił furorę na świecie. Nie był jednak na tyle uzdolniony, by trafić do giganta Ujpestu Budapeszt. Swoich sił próbował więc w Ujpeście Egylet. Następnie grał pierwszoligowym  Gamma Budapeszt. W piłkę kopał do 1944 roku. Gdy miał 22 lata nazistowskie Niemcy siłą zabrali go na przymusowe roboty. Gdyby nie ta przykra historia to Patkolo nigdy nie zagrałby w reprezentacji Polski. Dlaczego?

Mało kto wie, że naturalizowany "Węgier" (pierwszy od lewej) lubił stroić sobie żarty z innych. Z reprezentacji Polski też!

W Niemczech poznał kobietę. Z Włocławka. Zakochał się. Po wojnie, z miłości, podążył za nią do naszego kraju. Chciał kopać dalej w piłkę. Kontynuował karierę w Kujawiaku, potem przeszedł do ŁKS Łódź. Grał krótko, gdyż musiał wracać do ojczyzny po odpowiednie dokumenty pozwalające mu na stały pobyt w naszym kraju. Na Węgrzech miał pobyć kilka tygodni.  Został kilkanaście miesięcy, ponieważ spełniło się jego marzenie  - został piłkarzem słynnego Ujpestu. Grał na tyle dobrze, że selekcjoner Tibor Gallowich powołał go na dwa mecze reprezentacji Węgier. Patkolo zagrał cały mecz przeciwko Austrii 5:2 i pierwszą połową spotkania z Włochami 2:3. Za partnerów miał m.in. Sandora Balogha, Ferenca Szuszę, Gyulę Zsengellera oraz Ferenca Puskasa! Cóż za doborowe towarzystwo!

Reprezentacja naszych "bratanków" w 1947 roku.

Kto wie, może Patkolo miałby więcej występów w reprezentacji Węgier, gdyby nie tęsknił za żoną.
Wrócił do Polski. Dalej reprezentował barwy łódzkiej drużyny. Pod koniec 1948 roku otrzymał polskie obywatelstwo. Zmienił imię na Rudolf.  Kilka miesięcy później (dokładnie w październiku 1949) zagrał w barwach swojej drugiej ojczyzny. Trener Wacław Kuchar powołał go na mecz z Bułgarią 3:2 i Czechosłowacją 0:2. Trzeci i ostatni występ zaliczył niemal trzy lata później w spotkaniu z Rumunią 0:1. I na tym zakończyła się kariera naturalizowanego Węgra w reprezentacji Polski. Patkolo imponował techniką i często popisywał się sztuczkami. Niestety, był słabym punktem w naszej drużynie. – „Rozczarował nas w wielkim stopniu” – pisał po meczach reprezentacji "Przegląd Sportowy".

Spełniło się marzenie Patkolo (drugi od lewej), który zagrał w Ujpeście Budapeszt.
,
Patkolo już na stałe pozostał w Polsce. Grał jeszcze w Polonii Bydgoszcz i Wiśle Kraków. Po zakończeniu kariery pracował jako trener.       
Kilkadziesiąt lat później pojawił się kolejny naturalizowany piłkarz. Był to Emmanuel Olisadebe…